Biografia

Ukończył studia w 1936 roku w krakowskiej ASP. Podróżował do Francji i Hiszpanii - poznanie malarstwa francuskiego (zwłaszcza Cezanne'a) wywarło istotny wpływ na rozwój artystyczny Marczyńskiego. Związany był z Grupą Krakowską, z którą wiele wystawiał. Jego rozumienie zadań sztuki oraz rozumienie zagadnień formy było bliskie poglądom Marii Jaremy i Henryka Wicińskiego. Brał udział w reaktywacji Grupy w roku 1957. Jego udział w pracach Stowarzyszenia związany był z niekiedy ostrym konfliktem z Tadeuszem Kantorem. Wydaje się, że Adam Marczyński-obok Marii Jaremy - był najwybitniejszym malarzem Grupy. Od roku 1945 aż do emerytury pracował na ASP. Obok malarstwa uprawiał rysunek, grafikę (monotypie) oraz scenografię. Jest autorem cenionych polichromii kościelnych (Nowy Wiśnicz, Katedra w Tarnowie, Ratułów, Brzesko, Sokołów Małopolski). Był autorem ilustracji książkowych - "Niebieskie kartki" A. Rudnickiego, "Porwanie w Tiutiurlistanie" W. Żukrowskiego, "Pamiętniki" Paska. Jego malarstwo przedwojenne czerpało z dorobku ekspresjonizmu (w okresie studiów) oraz kubizmu nawiązując do rozwiązań koloryzmu. Po wojnie twórczość Marczyńskiego ewoluowała. Po okresie abstrakcji lirycznej (Z zielnika) nawiązującej do zgeometryzowanych form roślinnych przeszedł do tworzenia "Konkretów", obrazów zbudowanych ze zniszczonych materiałów. Na początku lat sześćdziesiątych w obrazach tych zaznaczyły się podziały geometryczne, dzięki czemu dokonywała się w płaszczyźnie dzieła superpozycja dwu form - starej, nieco ekspresyjnej i nowej, geometrycznej. Wkrótce forma geometryczna zdominowała - jej rozmaitość została wzbogacona przez wprowadzenie do obrazów elementów ruchomych. W latach siedemdziesiątych tworzył obrazy zbudowane z ruchomych kasetonów, w których istotną rolę odgrywał widoczny kolor pochodzący z odbicia światła od ich ścianek. Jego ostatnimi dziełami były ascetyczne w formie białe reliefy, manifestujące wyłącznie dwuwymiarowe podziały geometryczne. Znamienne dla jego postawy artystycznej było to, że w okresie stalinizmu nie uprawiał socrealizmu.
Adam Marczyński