Opuścił nas niespodziewanie, do ostatnich dni poszukując wybitnych dzieł sztuki i aktywnie wykonując najwspanialszy zawód świata, jakim jest zawód antykwariusza. Wspominając go zawsze będę miał przed oczami człowieka, który inspirował innych swoją energią, charyzmą i wykraczaniem poza wszelkie schematy.

Nasze drogi zawodowe splotły się pod koniec 2008 roku, kiedy to podczas jednego wieczoru przekonał mnie do porzucenia stabilnej kariery w dużej korporacji po to, by przejąć stery w założonym przez niego Salonie Connaisseur. Z perspektywy czasu wiem, że była to najlepsza decyzja zawodowa jaką podjąłem w swoim życiu - od tamtego momentu każdy dzień pracy stał się pasjonującą przygodą, która trwa do dziś i mam nadzieję będzie trwała do ostatnich moich dni.

Przez ponad 14 lat tworzyliśmy zawodowy duet, w którym - jak mawiał Konstanty - ja byłem jednym z najmłodszych antykwariuszy w branży, a on najstarszym. Wielokrotnie rodziło to wiele zabawnych sytuacji, ale zazwyczaj dawało nam przewagę we wszelkich negocjacjach i sytuacjach handlowych. Powiedzieć, że Konstanty wyprzedzał zawodowo swoich rówieśników to jak nic nie powiedzieć - nie bał się żadnych nowinek technologicznych i potrafił udowadniać, że nie ma rzeczy niemożliwych do zrealizowania. Pomimo, że był o 50 lat starszy od reszty członków naszego zespołu każdego dnia był inspiratorem nowych projektów oraz tytanem pracy o niekończącej się energii, a jego „every little helps" szczerze inspirowało nas do poszukiwania jeszcze lepszych rozwiązań. To wyjątkowe dziedzictwo z przyjemnością będę starał się pielęgnować przekazywać wszystkim, zarówno na zawodowej jak i życiowej drodze.

Wspólnie osiągnęliśmy wiele spektakularnych, antykwarycznych sukcesów, które powodują, że już teraz mógłbym poczuć się w pełni spełniony zawodowo - mam jednak specyficzny, zawodowy gen zaszczepiony przez Konstantego, który w każdej sytuacji każe szukać kolejnych wyzwań i stawiania przed sobą coraz ambitniejszych celów.

Drogi Konstanty, dziękuję za całą życiową mądrość, którą nam przekazałeś oraz za drapieżność, głód wiedzy, które w nas zaszczepiłeś. Dla mnie pozostaniesz na zawsze wzorem antykwariusza, świadomego Europejczyka oraz przede wszystkim dobrego człowieka...

Do zobaczenia po drugiej stronie, gdzie wszystko będzie prostsze i jeszcze piękniejsze!

Maciej Jakubowski
wraz z Rodziną i Zespołem Salonu Connaisseur

***
Pogrzeb odbędzie się 23.11.2023 (czwartek) o godzinie 13:00 w kaplicy Wszystkich Świętych na Cmentarzu Salwatorskim w Krakowie.